niedziela, 15 września 2013

Never say never/ najbliższe marzenia.

Ten post będzie miał dość osobistą tematykę, ale uważam iż będzie ciekawy. Ogólnie chcę wam opowiedzieć historię, w którą nadal nie do końca dowierzam.

Jak wiecie na sam koniec wakacji wyjechałam do Zakopca. Net tam niby był, ale nie  było czasu. Po powrocie okazało się, że jest spotkanie Honki z fanami (KLIK) na którym będzie najcudowniejszy (jak dla mnie) chłopak na ziemi. XDD Kiedy dopiero co dowiedziałam się kim jest, miałam pewność, że nigdy go nie zobaczę.  A tu nagle nie dość, że HONKA to jeszcze on. Po tym zdarzeniu już wiem, że nie ma rzeczy niemożliwych. (;

W tej chwili oczekuję jeszcze tego, że kiedyś spotkam Zuzę Kołodziejczyk, Saszan, Muńka (po raz 5657475), Grabaża i przede wszystkim... CHCĘ IŚĆ NA KONCERT HAPPYSAD'U I PÓDĘ, I KONIEC, I KROPKA.<3

Dzięki za przeczytanie tego jakże nudnego posta. ;*
Pozdro dla was. <3


I NIGDY NIE MÓWCIE NIGDY! <3




<3

6 komentarzy:

  1. trzeba wierzyć i spełniać marzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ty ładna jesteś < 3

    OdpowiedzUsuń
  3. dokładnie ! :)

    świetny blog ogólnie :D
    jak masz czas zapraszam do mnie, w szczególności do zabrania udziału w konkursie ! ;)

    http://anja-bloguje.blogspot.com/

    pozdrawiam cieplutko ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń